Fryzury damskie oczami mężczyzn, czyli co się płci męskiej podoba, a co nie!

Nie od dziś wiadomo, że wojna płci przybiera różne formy i zazwyczaj zahacza ona o różnice w zdaniach. Oczywiście zawsze kobieta ma rację, wszak jest kobietą. Ale tak zupełnie na poważnie, to rzeczywiście nawet w gustach znacząco się różnimy i dzisiaj nieco z przymrużeniem oka przedstawimy fryzury damskie oczami mężczyzn, czyli co im się podoba, a co raczej nie!

Gęste i długie włosy – mężczyźni są na „TAK”

Cóż panowie lubią, gdy ich partnerki mają długie, gęste i zadbane włosy. Zazwyczaj takie kobietą są właśnie w ich guście. Jacy zapewne są zaskoczeni, gdy okazuje się, że te długie i piękne włosy na co dzień już tak nie wyglądają. A jakby tego było mało to chyba każdy facet wie, że długie włosy są potem wszędzie, na podłodze, spodniach i w jedzeniu. Ponadto panowie musimy Wam coś zdradzić, wszak nie zawsze nasze piękne, długie włosy są nasze, bardzo często nosimy doczepy, a nasze idealne grzywki to doczepiane treski, ale ważne że wam się podoba i nam się podoba i to ma przecież znaczenie. Ale wiecie co w tym wszystkim jest najlepsze? Oczywiście to, że gdy zapyta się pierwszego lepszego faceta, co sądzi o doczepianych włosach, to w odpowiedzi można usłyszeć, że się nie podobają. Zatem czy na pewno?

A co z kolorowymi włosami?

Skoro już wiecie, że wiele kobiet nosi treski i włosy doczepiane to możemy przejść do przedstawienia opinii na temat kolorowych włosów. Jak wiadomo płeć piękna lubi metamorfozy i czasami spore odmiany w swoim wyglądzie, do tego stopnia, że czasami decyduje się na kolorowe włosy, nawet w formie warkoczyków. Dla nas kobiet to wygląda dobrze i dobrze się czujemy w takich fryzurach, wszak modą i nawet trendami i fryzurami trzeba się bawić. A jakie jest zdanie mężczyzn? Oczywiście zdecydowanie inne i tak właśnie od panów można się dowiedzieć, że kolorowanie włosów jest dziecinne, choć tak samo córce by tego nie pozwolili zrobić, a ponadto im się to zwyczajnie nie podoba. A jeżeli powiedzą, że im się podoba to znaczy, że im się nie podoba, ale wolą nie urazić swojej partnerki.

Krótkie fryzury i wygolone boki oraz irokezy

Kobiety lubią się zmieniać do tego stopnia, że czasami fundują sobie totalne metamorfozy i to takie, które zaskakują ich partnerów. Aktualnie bardzo modne są krótkie fryzury i to takie bardzo oryginalne, a więc irokezy czy wygolone boki, a także długie grzywki oraz krótkie tyły, czyli fryzury naprawdę bardzo awangardowe. Z punktu widzenia pań takie fryzury są oryginalne, ale i funkcjonalne, wszak bardzo łatwo je utrzymać i nie trzeba tracić sporo czasu na stylizację. I tutaj znowu punkt widzenia facetów znacząco się różni, a zasadniczo całkowicie się różni. O ile panowie sami od czasu do czasu fundują sobie irokeza, tak nie lubią takich fryzur w wydaniu ich drugich połówek. Ale trzeba tutaj powiedzieć więcej, a dokładnie to iż płeć męska nie toleruje tego, że płeć piękna ma krótsze włosy od nich.

Koki i ulizane kucyki

Czas przejść do koków i kucyków z ulizanymi włosami u nasady – jest to obecnie trend w uczesaniu, który wybiera wiele kobiet. To znowu zrozumiałe, wszak takie uczesanie jest łatwe w utrzymaniu i sprawdzi się nawet, gdy włosy są dosyć przetłuszczone, gdyż wystarczy tylko dodać im połysku pomadą i efekt jest dobry, ale efekt jest dobry z punktu widzenia kobiet, bo tutaj znowu faceci mają całkowicie odmienne zdanie. Zatem jak można się domyślić panowie nie specjalnie preferują kobiece uczesania tego typu nazywając je często „na Plastusia”, a przecież to nieprawda, bo rzeczywiście jest eleganckie i nie trzeba spędzać wiele czasu na stylizacji i już po kilku…nastu minutach jesteśmy gotowe do wyjścia. Cóż nam kobietom także wiele się nie podoba, choćby fryzury z małym kucykiem, które nie przypominają fryzury Ragnara (tak oglądamy „Wikingów”) lecz zdecydowanie bardziej przypominają nam fryzurę Małej Mi z Muminków.

Jak widzicie punt widzenia kobiet i mężczyzn znacząco się różni, ale to i dobrze, wszak dobrze, że nie jesteśmy tacy sami. Ale zawsze trzeba też pamiętać i to już na poważnie, że należy akceptować drugą osobę i nie należy nakłaniać ją do zmiany fryzury, tylko dlatego, że akurat nam się nie podoba. Niech każdy ze swoim wyglądem robi co chce.